Mimo pandemii firmy logistyczne obsługujące branżę FMCG nieźle sobie radzą. Nic dziwnego,zapotrzebowanie rynkowe na produkty szybkozbywalne jest spore. Oczywiście sposób obsługi się zmienił i doszły nowe wymagania. Jakie? O tym mówi prezes Zarządu Vesta Polska Witalij Rudnicki i Sales Manager tej firmy Izabela Nowak.
W jakim zakresie Vesta obsługuje branżę FMCG? Kto jest podstawowym klientem z tej branży?
Witalij Rudnicki: Vesta Polska od początku swojej działalności związana była z obsługą branży FMCG. Naszym partnerem od wielu lat jest jeden z największych, światowych producentów środków higienicznych. A jak wiadomo, w obecnej chwili to towary, które cieszą się zwiększonym popytem.
Izabela Nowak: Znaczący odsetek naszych usług stanowi transport tzw. suchych produktów spożywczych, takich jak makarony, płatki kukurydziane. Jesteśmy dostawcą artykułów spożywczych oraz kosmetycznych do sieci handlowych: Biedronka, Lidl, Dino, Kaufland, Eurocash, Makro. Wspomnę też, że w czasie pandemii dostarczamy produkty do Banków Żywności.
WR: Dla naszych klientów z branży FMCG wartością dodaną jest usługa co-packingu, którą w tym specyficznym czasie bardzo rozwijamy. Wykonujemy kompleksowe pakowanie, przepakowywanie i kompletację dostarczonych towarów, przygotowywanie zestawów i próbek, foliowanie i etykietowanie produktów spożywczych i kosmetycznych.
Jaki wpływ ma koronawirus na obsługę tej branży? Jakie to niesie ze sobą wyzwania?
IN: W przypadku branży FMCG, odwrotnie niż w wielu innych gałęziach, obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie na transport. W porównaniu z analogicznymi miesiącami w poprzednim roku, mamy lawinowy wzrost ilości zleceń na nasze usługi. Vesta Polska w marcu odnotowała 20-procentowy wzrost. Dodatkowo reaktywowaliśmywspółpracę z dwoma kontrahentami produkującymi środki higieny.
WR: Wyzwaniem, któremu w mojej ocenie nasza spółka podołała w 100% jest umiejętność wyczucia zmiany rynku, szybkie przystosowanie, a przede wszystkim prawidłowe wykorzystanie zasobów ludzkich. Sam fakt, że nie zwolniliśmy ani jednej osoby z powodu kryzysu związanego z pandemią, stanowi duży sukces firmy.
Nie tylko nie redukujemy stanowisk, ale wręcz przeciwnie, prowadzimy szeroko zakrojoną rekrutację na etaty menadżerskie oraz do działów operacyjnych. Liczymy, że wiele osób z chęcią rozwoju znajdzie miejsce w naszych szeregach.
Jakie są podstawowe wyzwania w zarządzaniu dystrybucją produktów szybkozbywalnych?
WR: Obecnie podstawowym wyzwaniem w zarządzaniu dystrybucją produktów szybkozbywalnych jest elastyczność oraz szybkość reakcji na zapotrzebowanie klienta. Konieczne jest wyjście ze schematów sprzed pandemii.
IN: Znacznymi utrudnieniami są przestoje i kolejki na granicach, zmieniające się regulacje prawne poszczególnych krajów, dodatkowe obostrzenia i wymogi w stosunku do przewoźników. To wszystko jako operator logistyczny, musimy wkalkulować w cenę naszej działalności.
Jaki obszar działań jest najbardziej newralgiczny (dystrybucja, magazynowanie)?
WR: Zdecydowanie dystrybucja jest teraz najbardziej newralgicznym obszarem działań. Obserwujemy na rynku coraz mniej wolnego taboru przy zwiększonym obrocie towarów. Nasza branża boryka się z falą opóźnień w płatnościach kontrahentów. Problemy z cash flow przyczyniły się do bankructw wielu przedsiębiorstw logistycznych. Na szczęście nasza spółka, współpracując zarówno z korporacjami o zasięgu międzynarodowym jak i regionalnymi producentami, pozostaje w dobrej kondycji finansowej. Pozwala to na czas wywiązywać się ze zobowiązań wobec naszych partnerów. Każdy przewoźnik współpracując z nami ma zapewnione uregulowane płatności na czas.
Czego firmy z branży FMCG oczekują od operatora logistycznego?
WR: Firmy z branży FMCG oczekują od operatora dostosowania się do zmieniającego się rynku, tak jak wspominałem wcześniej – elastyczności. Ten czas pokazał nowe oblicze partnerów, współpracowników, podwykonawców. Doceniliśmy jeszcze bardziej wieloletnie relacje wypracowane długo przed pandemią.
IN: Utrzymanie jakości usług na najwyższym poziomie przy zwiększonym standardzie warunków dostawy pozostaje teraz największym oczekiwaniem klienta i celem naszej spółki.
Jaką rolę w tej branży odgrywają nowoczesne technologie i systemy IT? Czy ich znaczenie jest teraz większe, w dobie koronawirusa?
WR: W dobie pandemii swoje znaczenie w codziennej pracy jeszcze bardziej zaznaczyły nowoczesne technologie i systemy IT. Na czas walki z koronawirusem Vesta Polska przeszła na tryb pracy home office. Wszyscy pracownicy biurowi korzystają z Microsoft Teams do codziennej komunikacji i pracy. Zakładamy, że w dłuższej perspektywie będziemy wykorzystywać te i inne nowe technologie do usprawniania naszych działań. Nie ukrywam, że kryzys związany z Covid-19 przyśpieszył w naszej organizacji wiele procedur i działań w kierunku unowocześnienia naszej działalności. Szybsza digitalizacja przekłada się na optymalizację pracy i kontakt z klientem.